Za oknem jeszcze zima, a ja już bym chciała przesiadywać w ogrodzie. Choć przesiadywanie to chyba złe określenie, jeśli jest się szczęśliwym posiadaczem dość dużego warzywnika z drzewami owocowymi i ogromnego obszaru czekającego cierpliwie na zagospodarowanie.
Nie mogło być inaczej. Pierwszy wpis na blogu zajęła Flo, kotka zamieszkała w podpoznańskiej wsi. Do jej codziennych obowiązków należy patrolowanie całej posesji, liczne spotkania z przyjaciółmi, czasami przywołanie do porządku kilku natrętów.